2. Carrefour Półmaraton Warszawski
Carrefour Półmaraton Warszawski wystartował 25 marca 2007 roku o godz. 10.00 z ul. Krakowskie Przedmieście. Na starcie zjawiło się ponad 1700 zawodników z 24 krajów. Liczba uczestników w stosunku do liczby z ubiegłego roku wzrosła o ponad 50% – w 2006 roku na starcie zjawiło się około 1100 osób z 18 krajów. Honorowym starterem biegu była Lidia Chojecka – dwukrotna mistrzyni Europy w biegu na 3000 m.
Zwycięzcami biegu zostali Michael Karonei z Kenii oraz Justyna Bąk z Polski. Zwyciężczyni zabrakło zaledwie 29 sekund, aby poprawić obecny rekord Polski kobiet w półmaratonie. Od 1995 r. rekord należy do Kamili Gradus. Justyna Bąk stoczyła pasjonującą walkę o zwycięstwo z faworyzowaną Małgorzatą Sobańską. Trzecia na metę dobiegła Grażyna Syrek. Natomiast Michael Karonei już drugi raz z rzędu zwyciężył w Carrefour Półmaratonie Warszawskim. Jako drugi na mecie zameldował się jego rodak, Joel Komen. Trzecie miejsce zajął reprezentant Rosji, Aleksey Reunkov.
Najlepszy z Polaków był Henryk Szost, który przybiegł na metę na czwartej pozycji. Cała czwórka uzyskała wynik lepszy od dotychczasowego rekordu trasy.
Trasa biegu wręcz gwarantuje dobre wyniki. Została wytyczona w sposób gwarantujący sprawny bieg: jest płaska i szybka. Dodatkowo jest bardzo malownicza – wiedzie centralnymi ulicami stolicy, w pobliżu wielu historycznych miejsc, m.in. ulicą Nowy Świat, Alejami Ujazdowskimi, przez Plac Trzech Krzyży i w pobliżu Placu Piłsudskiego. W końcowym odcinku trasy znajduje się jej największy atut – najdłuższy w Polsce podziemny tunel samochodowy. Odcinek mierzący około 1 km zawodnicy pokonują pod ziemią.
Kolejnym niezaprzeczalnym atutem półmaratonu jest jego termin. Druga połowa marca to idealna pora dla biegaczy, którzy chcą rozpocząć sezon startem w świetnie zorganizowanych zawodach. Jest to także znakomity termin do treningu przed udziałem w jednym z wiosennych maratonów – w Dębnie, we Wrocławiu czy w Hamburgu.
Po przebiegnięciu Carrefour Półmaratonu Warszawskiego zawodnicy trafiali do specjalnej strefy mety. Biegacze przechodzili przez kolejne odcinki strefy mety, w których otrzymywali medal, folię termiczną, pakiet zawierający m.in. wodę i napój izotoniczny oraz gorącą herbatę. Po wyjściu ze strefy mety mogli skorzystać z szatni, masażu i prysznica, sprawdzić swój wynik w punkcie INFO oraz spotkać się z oczekującymi przyjaciółmi. Okolice mety biegu zamieniły się w wielki sportowy piknik. Zawodnicy oraz towarzyszące im osoby mogły skorzystać z punktów gastronomicznych, odwiedzić stoiska partnerów i sponsorów imprezy
i skorzystać z jednej z licznych atrakcji znajdujących się w miasteczku maratońskim. Piękna pogoda sprawiła, że oprócz zawodników i oczekujących na nich rodzin miasteczko odwiedziło wielu spacerowiczów.
