Biegacz jest jak rower podczas wyścigu kolarskiego. Póki wszystko działa – jest dobrze. Ale jeśli coś się zaczyna psuć, to często jest już za późno i wszystkie treningi idą na marne. Gdyby robiło się regularny przegląd, może można by było zapobiec usterce. Od tego mamy fizjoterapeutów.