Faworyci zapowiedzieli walkę, zaprezentowano film dokumentalny o maratonie.
W stołecznej Kinotece w Pałacu Kultury i Nauki odbyła się konferencja prasowa poprzedzająca 41. PZU Maraton Warszawski. Lokalizacja nie była przypadkowa, gdyż uroczystość uświetnił premierowy pokaz filmu dokumentalnego „42,195-historia Maratonu Warszawskiego”, który już w najbliższą niedzielę zostanie emitowany w TVP Sport o godzinie 11:00.
Wśród gości nie mogło zabraknąć faworytów, którzy opowiedzieli o swoich przygotowaniach i planach. W fotelach na scenie zasiadła Anna Łapińska wraz z Arturem Kozłowskim. – W zeszłym roku zajęłam drugie miejsce, ale moim marzeniem jest wygranie Maratonu Warszawskiego. Jestem w naprawdę dobrej formie, ciężko pracowałam na sukces i wierzę, że ta ciężka praca się opłaci. Wszystko okaże się 29 września, ale jestem pełna optymizmu – podkreślała Anna Łapińska. Dla Artura Kozłowskiego celem startu będzie nie tylko zajęcie wysokiego miejsca, ale również zapewnienie sobie kwalifikacji do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Tokio. – Chcemy przygotować mu jak najlepsze warunki do startu, żeby jego droga do Tokio prowadziła właśnie przez Warszawę. Wiemy, jak ważne dla Artura jest złamanie granicy 2:11:30, czyli minimum olimpijskiego – mówił Marek Tronina.
41. PZU Maraton Warszawski to nie tylko rywalizacja na królewskim dystansie, ale również biegi towarzyszące: Bridgestone Sztafeta Maratońska oraz Bieg na Piątkę, którym także poświęcono dużo uwagi. –W mojej opinii Bridgestone Sztafeta Maratońska to bardzo ciekawa impreza, sama bym w niej chętnie pobiegła. Trzyosobowe zespoły przebiegną cały królewski dystans, co pozwoli każdemu uczestnikowi poczuć się tak, jak maratończyk. Będą cały czas biec wspólnie z tymi, którzy startują w PZU Maratonie Warszawskim, więc wrażenia będą niezapomniane – zachęcała Joanna Jóźwik: brązowa medalistka Mistrzostw Europy w biegu na 800 metrów oraz ambasadorka kampanii marki Bridgestone „Podążaj za marzeniami, bez względu na wszystko”.
Dyrektor Biura ds. prewencji CSR PZU-Joanna Gorczyca opowiadała o wspólnych celach realizowanych w ramach długofalowego zaangażowania w PZU Maraton Warszawski. W ramach współpracy biegacze podczas Expo działającego przy biurze zawodów maratonu będą mogli skorzystać z konsultacji w zorganizowanych gabinetach medycznych.
Na scenie pojawił się również Robert Leszczyński – Dyrektor ds. marketingu sportowego marki New Balance, która jest partnerem technicznym 41. PZU Maratonu Warszawskiego. Opowiadał o jednej z inicjatyw amerykańskiej marki, otwartych treningach Royal Runners Club odbywających się w Łazienkach Królewskich. To właśnie w tej lokalizacji New Balance szykuje dla uczestników wyjątkowy punkt kibicowania .
W tym roku podczas 41. PZU Maratonu Warszawskiego przywitamy 100-tysięcznego finishera. –Chcemy tym samym dać wyraz idei łączenia historii z nowoczesnością, która przyświeca Fundacji Maraton Warszawski i wprowadzić do rywalizacji wśród biegaczy dodatkowy dreszcz emocji, bo 100.000 finiszerem na mecie może być każdy z uczestników – mówił Paweł Trochimiuk, prezes agencji Partner of Promotion, która już od 9 lat współpracuje z Fundacją Maraton Warszawski. 100-tysięczny zawodnik na mecie otrzyma ufundowany przez agencję Partner of Promotion najnowszy iPhone 11.
W nową dekadę wraz z 41. PZU Maratonem Warszawskim wchodzimy pełną energią i zaangażowaniem podejmując się także trudnego tematu ochrony środowiska.
To jest pewien proces, który musimy i chcemy wspólnie przejść. Stawiamy na ekologiczne rozwiązania. Staramy się zrobić wszystko co w naszej mocy dla dobra planety. Do tego samego zachęcamy uczestników 41. PZU Maratonu Warszawskiego i biegów towarzyszących, bo wspólnie możemy zrobić wiele – mówił dyrektor biegu Marek Tronina.
Kluczowym elementem konferencji prasowej była premiera filmu „42,195 – historia Maratonu Warszawskiego. Projekcję poprzedziła rozmową z reżyserką, która w produkcji uchwyciła ponad cztery dekady rozwoju biegania w Polsce.
Długie godziny spędzone w archiwum Telewizji Polskiej, z którego korzystałam selekcjonując materiał, to był bardzo inspirujący czas. Przeniosłam się na chwilę do lat 80, 90, żeby poczuć klimat epoki, poobserwować, posłuchać ludzi, zobaczyć co dla nich wtedy znaczyło bieganie i jak się właściwie rodził ten sport. A rodził się we wstydzie, bo w tamtych czasach na biegaczy patrzono jak na przybyszów z innej planety – mówi Agnieszka Niedojad.
Telewizyjna premiera filmu „42,195 – historia Maratonu Warszawskiego” już w najbliższą niedzielę 22 września o godzinie 11:00 w TVP Sport.