Pierwsze 10 zł wpłaciła sama. Ktoś musiał zacząć. Postanowiła znaleźć pomysł na zdobycie pieniędzy. Za każde 100 zł miała zrobić jedną pompkę. Wiedziała, że nie umie robić pompek. Kilkanaście tygodni później, na mecie półmaratonu, musiała ich zrobić ponad 100.
Aleksandra Rzeszutko w ramach drugiej edycji akcji #BiegamDobrze zebrała ponad dziesięć i pół tysiąca złotych. Tym wynikiem wyprzedziła nawet Dyrektora biegu – Marka Troninę.
Jak to zrobiła? Ola jest filigranową kobietą. Nie ma wielkich mocy – ma wielkie serce. Kiedy wystartowały zapisy do 11. PZU Półmaratonu Warszawskiego postanowiła, że weźmie udział w akcji #BiegamDobrze i będzie prowadzić zbiórkę na rzecz fundacji Wcześniak. Dlaczego dla nich? Sama jest wcześniakiem, wcześniakiem jest jej syn. Każdy ma swój powód.
Zadeklarowała, że za każde 100 zł zebrane w ramach akcji #BiegamDobrze, zrobi jedną pompkę na mecie biegu. Kiedy zauważyła, jak wielu jej znajomych zaangażowało się w akcję, poprosiła kolegów z pracy, żeby nauczyli ją robić pompki. A potem zaczęła szukać dalszych pomysłów. Wystawiła na allegro suknię wieczorową od znanych projektantów, a dochód z aukcji przelała na konto swojej zbiórki.
Podczas 38. PZU Maratonu Warszawskiego Ola znowu weźmie udział w akcji #BiegamDobrze. Może pobije kolejny rekord. Ale nie musisz bić rekordów, żeby pomóc innym. Wystarczy, że rejestrując się do udziału w maratonie wybierzesz ścieżkę charytatywną, a potem zaangażujesz się w prowadzenie swojej zbiórki na rzecz jednej z 6 organizacji dobroczynnych. Kiedy kwota na liczniku Twojej zbiórki przekroczy 300 zł – od wybranej organizacji otrzymasz numer startowy. Co tydzień będziemy przedstawiać osoby, które mogą dać Ci inspirację i pozytywną energię do poprowadzenia Twojej zbiórki.
Uczestnicy akcji, od jej startu podczas ubiegłorocznego maratonu, zebrali już ponad 640 tys. zł na rzecz organizacji dobroczynnych! A Ty co zrobisz, żeby pomóc innym?